Szlak Żuławski
Naszą wędrówkę rozpoczynamy przed budynkiem dworca kolejowego w Gronowie Elbląskim.
Dworzec w Gronowie Elbląskim
Warto zwrócić uwagę na ten ciekawy budynek konstrukcji ryglowej pięknie wkomponowany w żuławski krajobraz. I choć widać ślady zaniedbania, to jednak nadal posiada ciekawe detale wykończeniowe (stolarka, kratki wentylacyjne nisko nad ziemią od strony frontowej). Do niedawna znajdowała się na nim pamiątka największej powodzi żuławskiej z 1888 r. Była to metalowa tabliczka z napisem: Hochwasser 1888 umieszczona po prawej stronie wejścia do budynku dworca od strony peronów, niewysoko nad ziemią, wskazująca poziom wody podczas powodzi. Niestety, pewnego dnia zniknęła.
Sprzed dworca kierujemy się w prawo ul. Kolejową prowadzącą równolegle do torów kolejowych. Po 400 m dochodzimy do przejazdu kolejowego. Przechodzimy na drugą stronę torów i nie zmieniając kierunku marszu wędrujemy drogą z płyt betonowych równolegle do linii kolejowej Elbląg - Malbork wybudowanej w latach 1846-52. Trasa nasza prowadzi teraz na krótkim odcinku przez teren depresji. Po prawej stronie, w oddali, dostrzeżemy wyraźny pagórek z charakterystycznym szpalerem drzew i drogą krajową nr 22 (Elbląg - Malbork). Jest to najwyższy punkt Żuław Elbląskich będący pozostałością po ostatnim zlodowaceniu - tzw. wyspa plejstoceńska wznosząca się 11,3 m n.p.m. W tej równinnej i depresyjnej krainie pagórek jawi się niczym góra, stąd też bywa nazywany „Żuławską Górą“. Na prawym krańcu pagórka, poniżej kępy drzew, dostrzeżemy dachy budynków Jegłownika i górującą nad wszystkim spiczastą wieżę kościelną.
Podążając ku widocznym już przed nami zabudowaniom Oleśna mijamy po drodze dwa gospodarstwa. Warto zwrócić uwagę na drugie z nich, będące przykładem budownictwa holenderskiego. Jest to tzw. dom wzdłużny (niem. Langhof) połączony z budynkiem gospodarczym. Niestety, współcześnie dobudowano do niego inne budynki zatracając tym samym pierwotny charakter obiektu.
Po 2 km dochodzimy do Oleśna. Na skrzyżowaniu, w pobliżu przejazdu kolejowego, skręcamy w prawo i odtąd podążamy drogą asfaltową. Z lewej strony mijamy zabytkową kapliczkę z 1820 r. pięknie usytuowaną pod lipą. Do niedawna rosły przy niej dwie lipy, a dawniej - cztery. Po chwili opuszczamy wieś, a droga nasza skręca w lewo. Odtąd znów przez krótki czas wędrujemy przez teren depresji. Za nami dostrzec możemy w oddali wieżę kościoła w Jegłowniku i zabudowania Elbląga pojawiające się w prześwitach pomiędzy drzewami. Za nimi, na horyzoncie piętrzy się Wysoczyzna Elbląska. Z lewej strony widok ograniczają wzniesienia Pojezierza Iławskiego. Podążając drogą idealnie prostą, wytyczoną jakby od linijki, mijamy z prawej strony budynki byłego PGR-u Oleśno oraz zabudowania miejscowości Dworki i dość szybko dochodzimy do Fiszewa (4 km).
Idąc pośród zabudowań wsi po 300 m spotykamy ruiny gotyckiego kościoła z XIV w. Otacza je stary cmentarz, na którym zachowało się kilka interesujących nagrobków. W budynku obok kościoła mieści się obecnie kaplica pw. św. Jana Chrzciciela. Idąc przez wieś po kilkuset metrach dochodzimy do skrzyżowania (4,9 km). Z prawej strony wznoszą się zabudowania dawnego folwarku popadające dzisiaj w ruinę. Wśród nich wyróżnia się barokowy dworek z 1784 r. i stajnia, której szczyt zdobi rzeźba końskiej głowy. W lewo prowadzi droga do cmentarza ewangelicko-mennonickiego z XIX w. uporządkowanego przez młodzież z Gimnazjum w Gronowie Elbląskim oraz przystanku PKP Fiszewo (400 m).
Na skrzyżowaniu podążamy w dotychczasowym kierunku.
Po 100 m mijamy kolejne skrzyżowanie. W prawo odchodzi droga do Ząbrowa, a my kierujemy się prosto, mijając z lewej strony remizę Ochotniczej Straży Pożarnej w Fiszewie. Po 300 m dochodzimy do skraju wsi, gdzie z lewej strony znajduje się niewielki kopiec otoczony lipami. W 1974 r. ustawiono na nim głaz upamiętniający śmierć 8 powstańców listopadowych w dniu 27 stycznia 1832 r. Opuszczamy wieś. Po chwili droga nasza zakręca w lewo. Mijamy granicę województw warmińsko-mazurskiego i pomorskiego i dochodzimy do Kolonii Stare Pole, będącej ciekawym osiedlem wzniesionym w jednolitym stylu lat 30. XX w. Z lewej strony widać już zabudowania Kikojt i bliższego nam Szlagnowa. Prowadzi do niego ładna lipowa aleja mijana przez nas z lewej strony. Po kilku minutach marszu docieramy do skrzyżowania (7 km). Skręcamy w prawo i podążamy ku widocznym już budynkom Starego Pola z górującym kominem dawnej cukrowni. Po kilkuset metrach osiągamy pierwsze zabudowania wsi. Odtąd idziemy ul. Żeromskiego do kolejnego skrzyżowania (7,9 km). Na nim kierujemy się w lewo i wędrujemy chodnikiem wzdłuż ul. Marynarki Wojennej (droga krajowa nr 22). Po prawej stronie mijamy zabudowania Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Starym Polu, przy których znajduje się kilka zabytkowych eksponatów starych maszyn rolniczych, pozostałości po dawnym skansenie pszczelarskim oraz słynny pomnik krowy. W międzyczasie z lewej strony mijamy neogotycki kościół pw. MB Królowej Polski z XIX w. z ciekawą kaplicą grobową stojącą przed wejściem do świątyni. Podążając przez centrum miejscowości docieramy do kolejnego skrzyżowania, przy którym warto zwrócić uwagę na metalowy krzyż. Skręcamy w lewo w ul. Dworcową i po 200 m dochodzimy do dworca PKP, przy którym kończymy wędrówkę.
Opis: Krzysztof Mieczkowski