Napisali o nas…
Turyści na rowerach
„Dziennik Elbląski“ nr 192 z 19 VIII 2005 r.
54. Centralny Międzynarodowy Zlot Turystów Kolarzy PTTK "Ziemia Elbląska 2005" trwa w Kamiennicy Elbląskiej. Uczestnicy podziwiają Wysoczyznę Elbląską i okoliczne miejscowości.
Marian Kotarski przyjechał z żoną, wnuczką i członkami z Myszkowa z Klubu PTTK "M-2", którego jest prezesem. Przyje-chali dwunastoosobową grupą.
- Przepiękna okolica - mówi Marian Kotarski. - Jesteśmy zaskoczeni ilością górek i pagórków. Jest tu podobnie jak w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Miasteczka są czyściutkie. Inaczej natomiast wyobrażaliśmy sobie Zalew Wiślany. Nie ma dużej fali, nie ma wrażenia morza. Ale w ogóle, to nam się bardzo tutaj podoba. Dni są teraz przepiękne, słoneczne. Przy okazji jazdy na rowerze opalamy się.
Wacława Kotarska, żona pana Mariana przyjechała na zlot, ale nie jeździ na rowerze. Zostaje w miasteczku namiotowym.
- Nie dałam się przekonać do jazdy na rowerze, ale nie nudzę się tu - mówi.
11-letnia Magdalena Nesteruk i 13-letni Cezary Nesteruk przyjechali na zlot z Hajnówki z rodzicami i starszą siostrą.
- Zawarłem nowe znajomości z tutejszymi mieszkańcami - mówi Cezary. - Tutaj jest inaczej niż tam, gdzie my mieszkamy. Lubię zwiedzać nowe okolice.
Czasami za ciężko
Dżeneta Wnęk z Gdańska przyjechała na zlot z mężem. - Dzieci mamy już dorosłe, zostawiliśmy je w domu - mówi.
Pani Dżeneta nie codziennie wyjeżdża z grupą na wycieczki ro-werowe.
- Jeździmy różnie - opowiada. - Dzisiaj mąż pojechał do Braniewa z całą grupą. Ja nie pojechałam. To jest za ciężka trasa dla mnie.
Pani Dżeneta dowiedziała się od miejscowych ludzi, że w Suchaczu było kiedyś duże letnisko. - To smutne, że taki piękny teren popadł w ruinę - mówi.
Karolina Krajewska
gazeta@dziennikelblaski.pl
Według planu
Marian Tomaszewski komandor zlotu, prezes elbląskiego oddziału PTTK
Wszystko idzie według planu. Organizujemy różne atrakcje. Przybliżamy maksymalnie nasz region poprzez pogadanki. Rowery czasami psują się na trasie, ale mamy na miejscu serwis, a awarie nie są duże.