Imprezy i wycieczki | Biuro | Kontakt

Kiedy w Elblągu od początku zimy nie ma dobrych warunków do biegania na nartach, warto się dowiedzieć, że na niedalekich Kaszubach udał się rajd narciarski. Zachęcam do przeczytania opisu i obejrzenia zdjęć z tej udanej imprezy. Na przyszły rok warto zarezerwować czas na rajd „Zemowe Wandre” i poznać walory narciarskie Pojezierza Kaszubskiego.

Kaszubski Rajd Narciarski „Zemowe Wandre” 4 - 8 luty 2015

Przodownicy narciarscy z woj. Pomorskiego, wzmocnieni „nowymi siłami” wyszkolonymi ostatnio na Wędrówkach Północy, pięknie rozpoczęli działalność rajdem narciarskim na Kaszubach. Jak łatwo się domyśleć, nazwa rajdu oznacza po kaszubsku „Zimowe Wędrówki”. Organizacją zajęła się Pomorska Komisja Tur. Narciarskiej (przy Pomorskim Porozumieniu Oddziałów PTTK), przy udziale Narciarskiego Klubu Turystycznego „Szuraczek” z Kościerzyny i Klubu Tur. Pieszych „Bąbelki” z Gdańska. Byłem poproszony o pomoc w przeprowadzeniu kursu na przodowników turystyki narciarskiej, bowiem zgłosiło się siedmioro kandydatów: Marcin i Ryszard z Kościerzyny, Agnieszka, Jakub i Tomek z Gdańska, Basia z Zielonej Góry i Jarek z Iwicznej. Zająłem się szkoleniem kroków biegowych i wykładami teoretycznymi. Andrzej Stróżecki z Zawiercia, zast. przew. Komisji Tur. Narciarskiej ZG PTTK, zajmował się techniką zjazdową i prowadzeniem grupy w terenie. Warunki narciarskie były dostateczne, ok. 15 - 20 cm. śniegu, temperatura w dzień ok. -2^oC, sporo słońca.

W środę 4 lutego wieczorem rajd zaczął się b. ciekawą prelekcją o tematyce regionalnej pani Beaty Jankowskiej ze Zrzeszenia Pomorsko-Kaszubskiego.

W czwartek 5 lutego na kursie do południa ćwiczyliśmy kroki biegowe, następnie podjechaliśmy z Wieżycy szynobusem do Gołubia, gdzie dla wszystkich uczestników była zamówiona grochówka w Zajeździe Kaszubskim. Kursanci wracali do Wieżycy na nartach przez Krzeszną. W następne dni kursanci brali udział w wycieczkach rajdowych, ćwicząc pod kierunkiem Andrzeja Stróżeckiego umiejętności narciarskie, orientację w terenie i zasady prowadzenia grupy. Po wycieczkach nie mieli wytchnienia, bowiem od razu były moje wykłady teoretyczne. Dłuższe wycieczki rajdowe: w czwartek z Wieżycy przez Kolano - rezerwat Ostrzycki Las - Gołubie - Pierszczewo - Krzeszną, do Wieżycy. W piątek 6 lutego: z Ośrodka na szczyt Wieżycy, zjazd do Szymbarku (ciepły posiłek) - Wieżyca. W sobotę 7 lutego: dojazd szynobusem do Kiełpina - Wyczechowo - leśniczówka Sarni Dwór (pieczony dzik!) - stacja kolejowa Sławki. W niedzielę 8 lutego: spacery po okolicy. Słabsi narciarze mieli każdego dnia propozycje krótszych tras.

Kurs na przodowników turystyki narciarskiej zakończyliśmy egzaminem w sobotę przed obiado-kolacją. Trzecim egzaminatorem był Edmund Brzozowski z Bielska-Białej, prezes KTN ZG PTTK. Wszyscy zaliczyli kurs, ale nadanie uprawnień nastąpi dopiero po uzyskaniu przez kandydatów małej srebrnej NON.

Organizatorzy umiejętnie zadbali o program na „po nartach”. O prelekcji kaszubskiej już pisałem. W czwartek był pokaz tanga argentyńskiego w wykonaniu profesjonalnego zespołu, a potem nauka tańca dla wszystkich. Taniec jest bardzo zalecany jako relaks po nartach. W piątek wyświetlono długi film instruktażowy o narciarstwie biegowym. W sobotę było wystąpienie prezesa Komisji Narciarskiej ZG PTTK i uroczyste zakończenie imprezy.

Mieszkaliśmy w Centrum Wypoczynkowym „Wieżyca”, w domkach sześcio i dwu osobowych. Było tam ciepło i wygodnie. Można było zamówić śniadania i obiado-kolacje. Posiłki serwowano nam smaczne i b. obfite - zawsze coś zostawało na półmiskach, a przecież narciarze mają potężny apetyt…

Kadrę rajdu stanowili: komendant Ryszard Gerszewski (prowadził dłuższe trasy), wicekomendant Ryszard Betcher (też dłuższe trasy), Adam Moczarski (prowadzenie tras krótkich), kwatermistrz Dorota Betcher. Ponieważ zęby zjadłem na organizacji imprez narciarskich, mogę odpowiedzialnie napisać, że przeprowadzenie rajdu było bliskie ideału. Tak trzymać przyjaciele!

Andrzej J. Wiśniewski