W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.
Akceptuje (nie pokazuj więcej tego komunikatu).

Aktualności

Spotkanie Opiekunów RPK W Rzeszowie


2013-05-21

W dniach od 10.04. do 14.04.2013 roku odbyło się coroczne szkolenie osób zajmujących się Regionalnymi Pracowniami Krajoznawczymi. Tym razem na swój teren zaprosili nas działacze z oddziału PTTK Rzeszów, w tym bowiem roku obchodzą jubileusz 40-lecia istnienia i działalności RPK w tym mieście.

Pierwszy dzień spotkania gości z całej Polski z działaczami z oddziału to dzień wycieczki krajoznawczej po ziemi rzeszowskiej. Pomknęliśmy autobusem po krętych drogach, a nasze głowy kierowały się a to w prawo, a to w lewo w zależności gdzie kierował nasz wzrok prowadzący wycieczkę przewodnik. I tak podziwiając piękno Pogórza Dynowskiego, Pogórza Strzyżowskiego, i Czarnorzecko-Strzyżowski Park Krajobrazowy dotarliśmy do Krosna, gdzie po krótkim spacerze po rynku udaliśmy się do Centrum Dziedzictwa Szkła. Tu spędziliśmy bardzo ciekawie czas podziwiając pracę osób wykonujących ozdoby szklane. Najpierw oglądaliśmy pokaz wykonania dzbanka, później proces wykonania szklanej róży. Na koniec tej części dwie osoby z naszego grona zostały zaproszone do wykonania ozdoby z rozgrzanego szkła. Po krótkiej instrukcji koleżanka z Kalisza i kolega z Olsztyna przystąpili do próby wykonania przez siebie pierwszego dzieła ze szkła. Oboje przekonali się że jest to niełatwa praca wymagająca dużej wprawy i doświadczenia. Kolejnym punktem do którego się udaliśmy było stanowisko wykonywania wzorów na szkle: artysta tam pracujący zademonstrował nam wykonanie grawerowanego wzoru na szklance oraz wyjaśnił nam proces wykonania ozdobnego kinkietu ze scenką rodzajową, który daje piękny obraz kiedy zapalimy żarówkę. Kolejnym stanowiskiem, które oglądaliśmy było miejsce pracy pań wykonujących witraże, klosze witrażowe i ozdoby typu broszki czy zawieszki, oraz pani malującej na szkle. W gablotach mogliśmy podziwiać ozdoby ze szkła wykonywane przez pracujące tu osoby. Ostatnią osobą, której pracę podziwialiśmy był pan wykonujący malutkie szklane ozdoby typu: żółwiki, misie, kotki, żabki. Na naszych oczach wykonał kilka takich drobiazgów. Drugim miejscem, które zwiedzaliśmy była wystawa prac artystów rekonstrukcja pieca pracującego w hucie szkła i formy do wykonywania różnych odlewów szklanych, a także sala przeznaczona do wykonywania różnego rodzaju doświadczeń z wykorzystaniem szkła. Eksponaty te zostały umieszczone i wyeksponowane w piwnicach rynku krośnieńskiego.

Z Krosna udaliśmy się do Trzcinnicy, gdzie zapoznaliśmy się z „Karpacką Troją”- skansenem archeologicznym powstałym na jednym z najstarszych grodzisk w Polsce zwanym Wałami Królewskimi, którego początki sięgają wczesnej epoki brązu. Poznawanie rozpoczęliśmy od znajdującego się tu pawilonu wystawowego z salą ekspozycyjną w której w bardzo nowoczesny sposób przedstawiono nam życie mieszkańców wioski Otomańskiej z epoki brązu, oraz Słowiańskiej z wczesnego średniowiecza. Zapoznaliśmy się ze zmianami w zabudowie osady w poszczególnych okresach życia i działalności, oraz podziwialiśmy efekty wykopalisk archeologicznych, które tu prowadzono. Po tej części wysłuchaliśmy historii Regionalnej Pracowni Krajoznawczej w Rzeszowie w którą została wpleciona historia RPK w Polsce i piękną polszczyzną przedstawiona przez Ryszarda Cebulę z Rzeszowa. Dalszą częścią poznawania Karpackiej Troi był spacer po zrekonstruowanej osadzie najpierw tej u podnóża góry, a po wspięciu się po wielu schodach również tego co znajdowało się na wysokim pagórku. Wiosenne kwiatki o wdzięcznej nazwie cebulica dwulistna i pięknej niebieskiej barwie, które rozkwitły na nasłonecznionym wzgórzu pięknie dopełniały wygląd zrekonstruowanych 150 m. wałów obronnych, dwóch bram prowadzących do grodu oraz sześciu chat. Otwarcie skansenu, który oglądaliśmy nastąpiło 24-25 czerwca 2011r.
Po czasie pełnym wrażeń przyszedł czas na posiłek w restauracji Zajazd pod Goleszem w miejscowości Pilzno, gdzie zjedliśmy bardzo syty obiad, a jak przysłowie mówi… Polak jak najedzony to leniwy”… tak i nas dopadła chęć poleniuchowania, ale nic z tego! Popędziliśmy w dalszą podróż bo przed nami było jeszcze zwiedzanie drewnianego kościoła pw. Św. Mikołaja w Lubli, którego proboszcz to nietuzinkowy człowiek z pasją, a nazywa się Julian Bartnik i jest pszczelarzem, leśnikiem, myśliwym, ogrodnikiem i przyjął nas bardzo miło, opowiedział historię obiektu i swojej pracy przy ratowaniu zabytku którego jest gospodarzem. Świątynia leży na szlaku architektury drewnianej. Teraz pozostał nam już tylko powrót do miejsca noclegu gdzie czekała nas kolacja.

Drugi dzień rozpoczął się od oficjalnego otwarcia szkolenia i uroczystości związanych z obchodami 40-lecia istnienia RPK w Rzeszowie. Były życzenia, miłe słowa, uhonorowanie długoletniego prowadzącego RPK w Rzeszowie Ryszarda Cebuli. Były podziękowania i kwiaty. Po tej miłej uroczystości nastąpił blok szkoleniowy, który zakończył się przed kolacją, oczywiście z przerwą na obiad. Tematem szkolenia było „Prawo autorskie w działalności Regionalnych Pracowni Krajoznawczych. Prawo autorskie i prawo pokrewne”. Po kolacji obejrzeliśmy bardzo ciekawie przygotowaną prezentację walorów krajoznawczych Podkarpacia.

Trzeci dzień naszego szkolenia odbył się w pomieszczeniach oddziału PTTK w Rzeszowie. Tu zapoznaliśmy się z działalnością rzeszowskiej RPK, pomieszczeniami jakie zajmuje i mieliśmy wgląd w bogatą historię pracowni zaglądając w kroniki skrupulatnie prowadzone i pozwalające na cofnięcie się przez nas w czasie. Takiej pracowni i takiej opieki ze strony oddziału można tylko pozazdrościć. W sympatycznej atmosferze i wielkiej gościnności gospodarzy oddziału przystąpiliśmy do kolejnego bloku szkoleniowego. Zapoznaliśmy się z problemami kontaktów przez stronę www Pracowni z Komisją Krajoznawczą, dyskutowaliśmy nad zmianą wizerunku stron pracowni i możliwości lepszego zaistnienia w Internecie, oraz o kulejących niestety kontaktach między pracowniami.

Po tej części programu wyruszyliśmy na spacer podziemną trasą „Rzeszowskie Piwnice”. Jest to kompleks piwnic i korytarzy łączących je ze sobą, które służyły jako sklepy, magazyny, zakłady produkcyjne, a w czasie wojny jako schronienie. Głębokość 0,5 - 10 m. pod płytą Rynku i kamienicami, a zbudowano je na trzech kondygnacjach i mają długość 369m. Jest tu 15 korytarzy i 25 piwnic. Powstały XIV-XVIII w. a obecnie mieszczą ekspozycje historyczno - edukacyjne: zbroje, broń, sprzęt gospodarstwa domowego, ceramikę użytkową i ceramiczne zabawki. Znajduje się tu „korytarz herbowy” swoista „ścieżka edukacyjna” umieszczono tu bowiem herby dawnych właścicieli Rzeszowa, herby ziem i województw na terenie których położone było miasto i herby miasta Rzeszowa. Spacer prowadził i zapoznawał nas z historią tego ciekawego produktu turystycznego pan Ryszard Cybula, a wejście do podziemi znajduje się tuż obok siedziby PTTK na rynku rzeszowskim. Po wysłuchaniu zajmującej opowieści pana Ryszarda, udaliśmy się na obiad do stylowej restauracji, która znajduje się w budynku PTTK. Po sutym obiedzie obejrzeliśmy (w PTTK) prelekcję i wysłuchaliśmy informacji o słynnym rzeszowskim mieszkańcu Edwardzie Januszu, który był Cesarsko Królewskim nadwornym fotografem. Zakład jego działał w Rzeszowie w latach 1886-1972 prowadzony najpierw przez Edwarda potem przez jego żonę Leopoldynę, a potem przez córki Helenę i Marię. Znaleziono spuściznę pozostawioną dla przyszłych pokoleń: 36 tysięcy szklanych klisz, kilka tysięcy błon fotograficznych i ponad 2 tysiące fotografii, które obecnie znajdują się w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie. Wysłuchaliśmy również pogadanki o izbach regionalnych i ich zbiorach. Kolejnym punktem była krótka wycieczka po Rzeszowie, poznanie historii miasta i jego zabytków, po której przenieśliśmy się do naszego hotelu. Po kolacji zostaliśmy zapoznani z ciekawymi miejscami w Rumunii. Poznaliśmy historię tego kraju popartą pięknymi zdjęciami i przedstawioną tak interesująco że chętnie od razu spakowalibyśmy walizki i wyruszyli na podbój tego interesującego państwa.

Niedziela była dniem zakończenia spotkania i tak praktycznie to po śniadaniu wszyscy kolejno żegnaliśmy się ze sobą i rozjeżdżaliśmy się do domów. Mnie też czekało 14 godzin podróży więc nie ociągając się wyruszyłam w drogę powrotną.

Przewodnicząca Oddziałowej Komisji Krajoznawczej

Jolanta Kałabun

spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
spotkanie_opiekunów_rpk_w_rzeszowie
powrót do: spisu aktualności…