W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.
Akceptuje (nie pokazuj więcej tego komunikatu).

Aktualności

Prelekcja na temat ul. Królewieckiej


2013-04-19

W dniu 10 kwietnia 2013 r. w sali pracowni Regionalnej Pracowni Krajoznawczej PTTK w Elblągu przy ul. Krótkiej 5 odbyło się spotkanie przewodników i sympatyków dotyczące ulicy Królewieckiej dawnej Königsberger Strasse. Prezentację ulicy przygotowały kol. Brygidka Gawron i kol. Henia Kurylak. Na spotkanie przyszło 13 osób. Było sympatycznie i ciekawie.

Ulica Królewiecka ma długość 913m, a jej bogata historia sięga średniowiecza, kiedy to tędy wiódł trakt do Królewca. W dolnej części tej ulicy w okolicy skrzyżowania z ul. Robotniczą odkryto ślady XV wiecznej osady przedmiejskiej. Ulica dzieli się na trzy różniące się odcinki. Obecnie jej zabudowa pochodzi w większości z początków XX wieku. Prawie na całej jej długości przebiega linia tramwajowa nr 2 kiedyś nr 1, która łączyła Dworzec Wschodni z Bażantarnią. Kiedyś ulica w całości brukowana kostką granitową, dzisiaj pozostała jedynie w jej końcowym biegu.

Ulica Królewiecka obok Narożnika Stobbego w dawnych czasach znany każdemu elblążaninowi ponieważ to tutaj, znajdowała się fabryka spirytusu i probiernia firmy Stobbe. Tu sprzedawano popularną jałowcówkę „Machandel 00”, „Likier Opatów”, „Elbląską Ziołową” itd. W Elblągu istniało w 1914 r. obok kilku browarów i winiarni, 8 fabryk likierów i ponad 30 zakładów destylacyjnych. Największa z nich to fabryka likierów, rumu i cykorii F.W Haertela i G.W.Haertela założona w 1821 r. przy ulicy 1 maja 95, gdzie produkowano słynną „Czereśniówkę Nadzalewową”.

Idąc dalej ul. Królewiecką natrafiamy na fabrykę wyrobów blaszanych A. H. Neufelda powstałą 1869 r. jako nowoczesny zakład, który wprowadził, metryczne miary pojemności. Wywołało to większy popyt na ich wyroby. W latach 80 XIX wieku Adolf Neufeldt właściciel największych w Prusach zakładów wyrobów blaszanych i emaliowanych – wzniósł swój pałac w stylu rzymskiego XVI wiecznego renesansu według berlińskich projektantów W. Bockmanna i H. Ende.

Kolejnym obiektem jest fabryka cygar i tabaki Loeser i Wolff. Firma powstała w Berlinie 01 lipca 1865 r. na Alexanderplatz. W roku 1894 jako pierwsza wprowadziła zaplecze socjalne dla pracowników, kasę emerytalną, opiekę medyczną i własne ubezpieczenia od wypadków.

Przy w/w ul. stoi kamienica, w której znajdują się zabytkowe schody z herbem miasta Elbląga na każdym spoczniku.

Dalej cztery zabytkowe wille i Gimnazjum elbląskie założone przez burmistrza Elbląga Jakuba Alexwangena. Przeniesione do gmachu przy ul Królewieckiej w 1882 r. i funkcjonowało jako Gimnazjum Państwowe do 1945 r. Było pierwszą średnią szkołą świecką na Pomorzu Nadwiślańskim, a drugą na ziemiach polskich. Na terenie szkoły znajduje się zabytkowa sala gimnastyczna.

Idąc dalej natrafiamy na dawną Górę Szubieniczną. Wieszano tutaj w średniowieczu złodziei bydła i koni. Dzisiaj istniejący w tym miejscu wieżowiec nazywany jest przez elblążan – „jaja kobyły” - od stwierdzenia „ja jako były sekretarz itd.”.

Kolejnymi napotkanymi obiektami są ośrodek dla głuchoniemych (dzisiaj Komenda Policji), Szkoła Gospodarcza dawniej potocznie zwana „klopsakademie” (dzisiaj zespół szkół), po przeciwnej stronie ulicy dom z cegły drewnianej.

Dochodzimy do całego zestawu obiektów militarnych, które istniały przed i ocalały po II wojnie światowej – po lewej stronie ulicy koszary Hanzatyckie, a po prawej koszary Zwiadu. W sumie w Elblągu znajduje się 21 obiektów militarnych.

Istnieje jeszcze wiele innych ciekawych zabytków, zarówno tych istniejących i tych, które zostały tylko w wspomnieniach. Wiele można jeszcze by napisać, ale pozostawimy to na spacer w dniu 27 kwietnia 2013 r.

Po wypiciu kawy i po dyskusji pełnej pomysłów, zakończyliśmy spotkanie.

Henryka Kurylak

powrót do: spisu aktualności…