W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.
Akceptuje (nie pokazuj więcej tego komunikatu).

Aktualności

„Wigry… to nie tylko jezioro”


2023-07-19

„Wigry… to nie tylko jezioro”
Z przewodnikiem PTTK za miasto
08-09.07.2023

W ramach cyklu „Z przewodnikiem PTTK za miasto”, Koło Przewodników i Pilotów Turystycznych im. R. Gierzyńskiego przy PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej, w dniach 08-09 lipca 2023 (sobota/niedziela), zorganizowało kolejną wycieczkę autokarową „Wigry … to nie tylko jezioro”. Trasa wycieczki wiodła przez: Elbląg – Kętrzyn – Giżycko – Wydminy – Wigry – Suwałki – Ryn – Elbląg.

Wycieczkę poprowadził przewodnik PTTK Elbląg: Mirosław Kowalski

Relacja z wycieczki:
Pierwszy przystanek to zamek krzyżacki w Kętrzynie /Rastenburg/. Gotycki zamek wybudowany w drugiej połowie XIV wieku, jako siedziba prokuratora zakonu krzyżackiego. Dzisiaj w obiektach zamkowych mieści się muzeum im. Wojciecha Kętrzyńskiego /Adalberta von Winklera/-fascynująca postać. Duże wrażenie zrobiła makieta multimedialna, chorągwie pogrzebowe, specyficzne epitafia oraz "baba pruska". Z zamku spacerkiem udaliśmy się do bazyliki św. Jerzego. Kilka wspaniałych widoków, sklepienia kryształowe, prezbiterium z błędem budowlanym, no i komory "pokutne". Znaleźli się także śmiałkowie, którzy wdrapali się na więżę kościelną. Po takich wysiłkach intelektualnych i fizycznych zrobiliśmy przerwę na kawę w lokalu tuż przy zamku.

Ruszamy dalej, przed nami droga do Giżycka/Lec/, zwiedzanie rozpoczęliśmy od wizyty nad jeziorem Niegocin w bliskości krzyża św. Brunona z Kwerfurtu, następnie twierdza Boyen . Rozległy teren pokonaliśmy dość sprawnie, ale z jedną nieprzewidzianą atrakcją. Wśród bardzo wielu obiektów wojskowych , mała grupa naszych koleżanek zrobiła sobie sesję zdjęciową w towarzystwie wielkiej armaty.

Pogoda non stop wspaniała, sesja zakończyła się dużym sukcesem.

Z twierdzy Boyen spacerkiem udaliśmy się na most obrotowy, położony na kanale Łuczańskim lub Giżyckim, który łączy dwa jeziora : Niegocin i Kisajno. Aktualnie kanał jest nieczynny z powodu remontu. Tuż przy moście mogliśmy podziwiać odbudowany prokuratorski zamek krzyżacki w którym aktualnie znajduje się hotel ST.Bruno. Pachnie luksusem.

Uciekamy z Giżycka, czas goni, robimy przystanek na obiad w urokliwej miejscowości Wydminy nad jeziorem Wydmińskim, która graniczy z przepięknie położoną wsią o nazwie Sucholaski. Wydminy konsekwentnie od wielu lat ubiegają się o przyznanie praw miejskich, jak dotychczas bezskutecznie. Należy wspomnieć osobę żołnierza -por."Rekina" związanego z tą miejscowością z czasów ostatniej wojny światowej, po krótkiej przerwie wyruszamy w drogę do Suwałk, które przywitały nas utrudnieniami komunikacyjnymi, centrum zamknięte na czas trwania SFB, mimo tego udało się dość sprawnie dotrzeć do celu , czyli dotarliśmy do miejscowości Wigry. Klasztor Pokamedulski nazywany "Eremem Wigierskim"- to serce Suwalszczyzny.

Po rozdzieleniu kwater, udaliśmy się na kolację do refektarza domu królewskiego. Czas wolny podzielił grupę na dwa zespoły, jeden udał się do Suwałk na koncert amerykańskiej grupy muzycznej "Walter Trout" w ramach Suwalskiego Festiwalu Bluesa. Scena ustawiona na bulwarze nad Czarną Hańczą. Hit koncertu to pieśń poświęcona pamięci B.B. Kinga. Ciary przechodziły non stop. Wszystko dobre ma swój koniec.

Drugi zespół pozostał na terenie klasztoru i tu niespodzianka wieczoru. Nocny spacer z przewodnikiem po zakamarkach klasztoru, a do tego inscenizacja obrazów powstania styczniowego przedstawiona przez grupę rekonstrukcyjną z Suwałk. No i wreszcie idziemy spać, jest bardzo późno.
Drugi dzień zaczynamy od zwiedzania klasztoru w towarzystwie przewodnika, kolejna sesja fotograficzna na wieży klasztornej, mogliśmy zajrzeć mogliśmy zajrzeć do remów, dziedziniec robi wrażenie, no i schody "pokutne".

Kolejny przystanek to Sejny, odwiedziliśmy klasztor dominikański, a w nim muzeum Kresów Wschodnich Obojga Narodów. No i numer jeden- Bazylika Nawiedzenia NMP z jej największym skarbem – Rzeźbą Matki Boskiej Sejneńskiej, czyli Matki Boskiej Szafkowej słynącej wieloma cudami i łaskami.

Do 1945 roku w Elblągu, też mieliśmy taką figurę, obecnie jest eksponowana w muzeum Prus Wschodnich w Luneburgu. W drodze powrotnej , krótki spacer po Suwałkach mieście Marii Konopnickiej i Andrzeja Wajdy.

Następny przystanek to zamek krzyżacki w Rynie,położony między jeziorami Ryńskim i Ołów.

W opowieści usłyszeliśmy kilka znanych nazwisk: mistrz krzyżacki von Kniprode/incydent w Pogrodziu/, von Schlieben. Po korytarzach , komnatach , piwnicach oprowadzał nas sympatyczny brat zakonny w towarzystwie "ducha" Anny zamurowanej w zamku przez krzyżaków.

Wracamy do domu, meldujemy się około 22.00.
Jeszcze raz piękne dzięki dla wszystkich uczestników.

Organizatorzy

wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
wigry-to-nie-tylko-jezioro
powrót do: spisu aktualności…