Aktualności
Ostatnia sobota z przewodnikiem
2012-08-26
W sobotę 25 sierpnia 2012 r. odbyło się ostatnie spotkanie w ramach cyklu „Sobota z przewodnikiem“. Tym razem tematem spaceru było poznanie okolic rzeki Kumieli.
Tradycyjnie o godzinie 1000 na starcie, przy pętli linii tramwajowej nr 2, przy ulicy Marymonckiej stawiło się spore grono - ponad 20 miłośników historii Elbląga. Nasza przewodniczka Alicja Gronek rozpoczęła spacer od opowiedzenia legendy o nimfie leśnej Humuli (czasami zwanej Kumulą). Nimfa ta odchodząc z lasów Wysoczyzny Elbląskiej obcięła swe piękne warkocze i rzuciła je za siebie. Z nich to powstała rzeka Kumiela i jej dopływy. Usłyszeliśmy również dawną nazwę rzeki Die Hummel co oznacza „trzmiela“, która oddaje górski charakter tej niepozornej rzeki.
Z uwagi na prace melioracyjne, nie mogliśmy iść bezpośrednio w sąsiedztwie rzeki. Trasa nasza biegła z początku ulicą Marymoncką, a następnie Kościuszki. Tam przy mostku nad wodospadem usłyszeliśmy historię o stawach młyńskich. Na zdjęciach mogliśmy zobaczyć jak wyglądało kiedyś to miejsce, nazywane również Wielkim Przelewem. Szkoda że tylko na zdjęciach mogliśmy zobaczyć jeden z największych basenów odkrytych w Europie, który znajduje się w Elblągu i był zasilany wodami Kumieli.
Dalej droga zawiodła nas do Hotelu Młyn. Już od XIII wieku w tym miejscu działał Młyn Krzaczasty. Usłyszeliśmy krótką historię młyna, wzbogaconą o legendę o sprytnej młynarzowej. Następnie dzięki uprzejmości kierownictwa i personelu Hotelu Młyn (za co bardzo dziękujemy), zwiedziliśmy przepięknie odrestaurowane wnętrza i urządzenia byłego młyna.
Następnie spokojnym spacerkiem przeszliśmy na cmentarz przy ulicy Agrykola. Przewodniczka pokazała nam między innymi kwaterę wojskową, powstałą w 1945 roku, gdzie znajdują spoczynek żołnierze polscy, francuscy i włoscy, którzy byli jeńcami wojennymi. Tuż przy ich mogiłach znajduje się grób Powstańca Warszawskiego - Włodzimierza Skolimowskiego pseudonim „Saturn“, harcerza z Szarych Szeregów. Kolejnym miejscem przy którym się zatrzymaliśmy był Krzyż Katyński wzniesiony w 1983 roku. U podnóża krzyża znajduje się tablica pamiątkowa oraz urna z ziemią z Katynia, Miednoje i Charkowa. Znajduje się tu również tablica upamiętniająca „elbląskie“ ofiary Grudnia'70 - Zbyszka Godlewskiego, Mariana Sawicza oraz Waldemara Rebinina. Następnie przeszliśmy na cmentarz Żołnierzy Armii Radzieckiej, gdzie usłyszeliśmy o tych którzy polegli wyzwalając nasze ziemie.
W dalszej drodze ze smutkiem przyglądaliśmy się byłej Szkole Podstawowej nr 3, obecnie Gimnazjum Nr 5. Smutne było porównanie jak kiedyś wyglądał owy budynek, a jak przedstawia się dziś. Zdjęcia pokazywane przez przewodniczkę przedstawiają budynek w stanie dużo lepszym niż obecnie.
Póżniej nasza wędrówka biegła już wzdłuż rzeki Kumieli. Poruszając się wolnym spacerowym krokiem mogliśmy podziwiać jak prowadzone są prace nad uregulowaniem brzegów tej niesfornej rzeki, a także jak pięknie zagospodarowano teren wokół niej. Przeszliśmy przez Park Romualda Traugutta na ulicę Gen. Józefa Bema. Skąd mało znanymi niektórym Elblążanom, zaułkami i podwórkami domów mieszkalnych przeliśmy na ulicę Grunwaldzką, gdzie zakończyliśmy nasz spacer.
Na sam koniec wysłuchaliśmy opowieści o tym jak kiedyś wyglądała ulica Grunwaldzka, znowu zanurzając się w historię dzięki zdjęciom pokazywanym przez naszą przewodniczkę.
Pragniemy przekazać bardzo gorące podziękowania kierownictwu i obsłudze Hotelu Młyn za umożliwienie zobaczenia wnętrz dawnego młyna.
Dziękujemy również wszystkim miłośnikom historii i piękna Elbląga, którzy spacerowali z elbląskimi przewodnikami w letnie soboty.
Artur Wyszyński
powrót do: spisu aktualności…