Imprezy i wycieczki | Biuro | Kontakt

W sobotę 21 lipca odbył się trzeci w te lato „Spacer z przewodnikiem”, organizowany przez PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej w Elblągu. Pomimo wcześniejszych deszczowych dni od rana świeciło słońce. I tak równo z wybiciem godziny 10 przy Bramie Targowej przybyłych Elblążan i Turystów przywitał Karol Wyszyński. Na spotkanie przybyło prawie 30 osób, aby posłuchać opowieści o historii i ciekawostkach związanych z ulica Browarną i jej okolicami.

Spacer rozpoczęliśmy od historii Ferdynanda Schichaua i jego zakładów. Usłyszeliśmy o początkach produkcji, o jej rozwoju i czym te zakłady zasłynęły. Specjalizowały się one w produkcji sprzętu parowego, części do statków oraz w czasie działań wojennych zbrojeniowego. Usłyszeliśmy jak to kiedyś końmi transportowano pierwsze lokomotywy. Ciekawostką było, że zakłady Schichaua produkowały miniaturowe łodzie podwodne, w których mieściła się dwuosobowa załoga.
Następnie udaliśmy się na Skwer Sprawy Elbląskiej, gdzie przy pamiątkowym głazie z tablicą usłyszeliśmy smutną historię tamtych wydarzeń, które rozegrały się w nocy z 17/18 lipca 1949 w Zakładach Mechanicznych – Zamech w Elblągu.

Zaskoczeniem dla zgromadzonych okazał się niepozorny żółty budynek na końcu skweru, który kiedyś był dworcem kolejowym – Elbląg Miasto. Kiedy przewodnik pokazał zdjęcie dworca z początku XX wieku, aż przykro się zrobiło, że tak piękny budynek został tak oszpecony.

Podczas dalszej wędrówki Karol przybliżył nam historię zabudowań Wyższego Seminarium Duchownego w Elblągu. Po II wojnie mieścił się tutaj Zakład Wyrobów Metalowych tzw. ”Blaszanka”, a potem Spółdzielnia Inwalidów „Elsin”. Na murach seminarium znajduje się tablica upamiętniająca Zbyszka Godlewskiego – ofiarę Grudnia 1970 r. Następnie podeszliśmy pod Kościół Bożego Ciała, który przed 1945 r. miał ciekawe wiszące sklepienie. Odbudowany w latach 70 XX wieku służył, jako Dom Kultury „Pegaz”, obecnie mieści się tutaj Dom Kultury Katolickiej.

Po przedarciu się przez rozkopy wzdłuż skrzyżowania z ulica Robotniczą ruszyliśmy dalej na spacer z historią. Słuchaliśmy opowieści o budynkach i ludziach, którzy tu dawniej mieszkali. Kiedy dotarliśmy do zajezdni tramwajowej usłyszeliśmy historie tego środka transportu w Elblągu. Już w 1895 roku uruchomiono pierwsze tramwaje, a zajezdnie na Browarnej uruchomiono w 1928 r. Warto tu wspomnieć również o Honorowym Obywatelu Elbląga – Stanisławie Piekarskim, który w 1945 roku przybył do Elbląga z warszawskimi tramwajarzami, aby pomóc w odbudowie infrastruktury.

Przy Urzędzie Gminy Elbląg przewodnik wspomniał o zabudowaniach Stoczni Rzecznej, a także o niecieszącym się sławą budynku po drugiej stronie Browarnej, gdzie kiedyś mieścił się lokal „Pod Lipkami”.

Idąc dalej nie przypuszczaliśmy, że nasz spacer przybierze dziki charakter. Skręciliśmy w ulice Grażyny, gdzie po przejściu kilkudziesięciu metrów poprzez zarośla zaczęliśmy przedzierać się w stronę mostu obrotowego, o którym opowiedział nam przewodnik.

Następnie pod mostem Unii Europejskiej, wzdłuż rzeki Elbląg dotarliśmy pod bramę Harcerskiego Ośrodka Wodnego „Bryza”. Tutaj wysłuchaliśmy krótkiej historii portu elbląskiego. Po tym pobycie nad rzeką poprzez rozkopy przy dworcu Elbląg Zdrój powróciliśmy na ulice Browarną. Przechodząc przez pusty peron niektórzy spacerowicze, zwłaszcza ci młodzi duchem z łezką w oku wspominali czasy, kiedy to całymi rodzinami jeżdżono pociągiem na plażę w Suchaczu czy na grzyby w okolice Świętego Kamienia.

Przy browarze usłyszeliśmy historie browarnictwa na tych ziemiach oraz Browaru, który został założony w 1872 r. Wysłuchaliśmy również opowieści o Angielskim Zdroju, źródle o leczniczych właściwościach. Na początku XX wieku produkowano tu również wody mineralne i lemoniady.
Ostatnim punktem naszego spaceru był przystanek przy Elektrociepłowni Elbląg, która od 1928 roku zasila miasto w energie elektryczną, a od lat 60. XX w. również w ciepło.

I tak niepostrzeżenie minęły nam dwie godziny spaceru. Jak to z sobotami z przewodnikiem bywa wszystko nam dopisało, i pogoda, i spacerowicze i przewodnik. Wiedzę przewodnika wzbogacili również sami uczestnicy, którzy chętnie wspominali jak to kiedyś w Elblągu bywało.

Z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkania z przewodnikiem i bardzo serdecznie zapraszamy do aktywnego udziału wszystkich chętnych Elblążan jak i turystów.

Alicja Gronek