Imprezy i wycieczki | Biuro | Kontakt

W sobotę 19.03.2016r. odbył się ostatni etap „Zimowego Rajdu Na Raty”. Trasa wycieczki: Elbląg ul. Saperów-Lapidarium- Gęsia Góra-Góra Chrobrego- wiaty „Bolek” i „Franek”- Mostek Elewów- Parasol- Polana Boisko.

Na pętli tramwajowej na Saperów zebrała się grupa 12 osób, które zapragnęły w tym dniu powędrować na ostatni tej zimy spacer. Na początek swoje kroki skierowaliśmy do lapidarium utworzonego w 2000 roku na miejscu cmentarza ewangelickiego należącego do 1945 roku do kościoła Trzech Króli. Podumaliśmy nad znajdującymi się tam płytami nagrobnymi znanych mieszkańców Elbląga, poczym udaliśmy się popatrzeć na dęb „Napoleona” oraz panoramę Elbląga, z punktu widokowego tuż obok pomnika przyrody. Dalej nasze kroki skierowaliśmy uliczką między działkami do kościoła p.w. św. Floriana Męczennika, a potem to już wchodziliśmy na Gęsią Górę, której zagospodarowany teren widoczny był z daleka. Tu zrobiliśmy chwilę przerwy, żeby napić się kawy i zrobić zdjęcia panoramy miasta i okolicy. Wąską i tajemniczą o tej porze roku ścieżką skierowaliśmy swe kroki ku Górze Chrobrego i szlakiem żółtym dotarliśmy do leśniczówki, przy której stoją wiaty „Bolek” i „Franek”- szkoda, że obiecane tabliczki z nazwami nie pojawiły się do dnia dzisiejszego. Na Gęsiej Górze dołączył do nas kolega Rafał, który dalej z nami powędrował. Przy wiatach powspominaliśmy naszych kolegów Bolka Kołtuna i Franka Kamrowskiego, poczym zdecydowaliśmy, że ze względu na duże błoto na szlaku żółtym pójdziemy szlakiem niebieskim, na którym błoto jest nieco mniejsze. I tak dotarliśmy do „Mostka Elewów” i tu dowiedzieliśmy się, że jedna z uczestniczek naszej wycieczki jak była mała to myślała, że to mostek „Elfów”. Od Mostka Elewów powędrowaliśmy szlakiem czerwonym Kopernikowskim do Parasola, który przywitał nas radośnie, a my postanowiliśmy spędzić tu trochę więcej czasu. Rozpaliliśmy malutkie ognisko, przy, którym upiekliśmy sobie kiełbaski i miło spędziliśmy czas. Ostatni etap naszej wędrówki to przejście szlakiem czerwonym, idąc, którym, spotkaliśmy „wojów” z grupy rekonstrukcyjnej.

Dzień ostatniej wycieczki w ramach Zimowego Rajdu Na Raty jak na ten czas przystało pogodowo był urozmaicony. Rano poprószył śnieżek, potem było ciepło, ale bez słońca i znów popadał śnieg, a droga powrotna to fragment trasy, który pokonaliśmy w pięknie świecącym słońcu. Można by powiedzieć, że udało nam się ładnie pożegnać zimę i przywitać wiosnę. Przy Polanie Boisko zakończyliśmy ostatni etap Zimowego Rajdu Na Raty.

Sławomir Kałabun