Imprezy i wycieczki | Biuro | Kontakt

W sobotę 23.01.2016 roku obyła się druga wycieczka zorganizowana przez KTP „Delta” w ramach „Zimowego Rajdu Na Raty”. Sobotni poranek powitał nas mroźną, ale słoneczną pogodą, która nastawiła nas niezwykle optymistycznie, co do zaplanowanej trasy. W busie, który zawiózł nas do Tolkmicka spotkała się grupa dziewięciu osób.

Trasa naszej wycieczki prowadziła z Tolkmicka do Kadyn. Końcowy przystanek autobusu, którym przyjechaliśmy do Tolkmicka był przy dworcu kolejowym, a że jest to bardzo ciekawy zabytkowy budynek to zaczęliśmy od dokładnego obejrzenia tego obiektu. Potem udaliśmy się na tolkmicki rynek zobaczyć nowy ratusz, bo nie wszyscy uczestnicy naszej wycieczki mieli okazję już go podziwiać. Nie obyło się też bez wizyty w bardzo ciekawym kościele pod wezwaniem świętego Jakuba, który stoi otworem dla każdego, kto pragnie do niego wstąpić. Dopiero potem powędrowaliśmy szlakiem czerwonym Kopernikowskim w kierunku Kadyn. Duża warstwa śniegu, jaka w ostatnim okresie spadła w naszej okolicy spowodowała, że las, przez który wędrowaliśmy przedstawiał nam bajkowe widoki. Słońce przyświecające przez całą drogę powodowało, że mijane piękne pagórki, dolinki i strumyki stawały się jeszcze milsze dla oka. Wędrowaliśmy podziwiając ogromne czapy śniegu na drzewach dużych i tych mniejszych, które wyglądały jakby miały na sobie piękne delikatne białe futra, a ponieważ trasa cały czas prowadziła przez las naszym zachwytom nie było końca. Oczarowani pięknem naszej Wysoczyzny Elbląskiej tym razem podziwianej w zimowej szacie dotarliśmy do „Białej Leśniczówki”, która również wyglądała bajkowo. Dużo dziś tych zachwytów i bajkowości, ale proszę mi uwierzyć, że w tym dniu i na tej trasie tak po prostu było! Wędrując dalej dotarliśmy do obrzeży Kadyn i skracając sobie drogę wdrapaliśmy się na jedną z górek torując sobie ścieżkę na nieprzetartym szlaku. Dotarliśmy do punktu widokowego przy klasztorze Ojców Franciszkanów, i choć schody na wieżę widokową były oblodzone to i tak weszliśmy na nią żeby podziwiać widoki, tylko ostrożnie musieliśmy schodzić.

Już planując tą wycieczkę ustaliśmy, że jednym z punktów programu będzie ognisko, i tak też się stało. Na płaskim dogodnym terenie rozpaliliśmy malutkie ognisko, przy którym upiekliśmy sobie przyniesione kiełbaski, wypiliśmy gorącą herbatę i na deser delektowaliśmy się pysznym plackiem drożdżowym upieczonym przez jedną z naszych koleżanek. Ognisko zimą prosta sprawa, bo kiedy planuje się jego zakończenie to wystarczy zasypać go śniegiem i po kłopocie i tak też zrobiliśmy, kiedy przyszedł czas wyruszyć do wsi, żeby zdążyć na busa do Elbląga.

Uczestnicy wycieczki zadowoleni z przebiegu trasy i widoków bardzo by chcieli żeby taka pokrywa śnieżna utrzymała się jeszcze przez jakiś czas, by nasze kolejne wycieczki były pełne takich doznań jak ta dzisiejsza. Do zobaczenia 30.01.2016 r. na III Etapie Zimowego Rajdu Na Raty.

Jolanta Kałabun