Aktualności
Spotkanie wigilijne w KTP „Delta”
2015-12-21
W dniu 10.12.2015 r. w pomieszczeniu RPK odbyło się spotkanie opłatkowe członków klubu Delta. Spotkanie zostało zorganizowane można powiedzieć w ostatniej chwili, bo decyzja zapadła na zakończeniu Złazu Mikołajkowego 05.12.2015r. w Bażantarni. Termin ustalono na czwartek 10.12.2015r na godzinę 18.00 (żeby nie kolidował z innymi spotkaniami). Rozdzwoniły się telefony, żeby wszystkich zawiadomić i wszystko uzgodnić, co kto i jak, tak żeby jak zwykle w klubie na wigilii było miło, świątecznie i smacznie.
Mimo krótkiego czasu udało się wszystko dograć i dobrze zaplanować. W czwartkowe popołudnie w pomieszczeniu pracowni zebrała się grupa dwudziestu członków naszego klubu. Każdy coś przyniósł i jak zwykle stół uginał się pod ciężarem wigilijnych pyszności. Były białe obrusy, stroiki świąteczne i świece, było pięknie i kolorowo a przede wszystkim bardzo smacznie, a wszystkie potrawy przygotowali „Deltowicze” sami. Ponieważ z powodu choroby zabrakło na spotkaniu Prezesa klubu, czyli Sławka to rolę gospodarza pełniła Danusia, która powitała wszystkich, złożyła zebranym życzenia przede wszystkim zdrowia oraz spełnienia marzeń i wielu spotkań na szlakach turystycznych i imprezach klubowych. Po tym oficjalnym rozpoczęciu wszyscy ze wszystkimi podzielili się opłatkiem i każdy każdemu złożył bardziej osobiste życzenia. Po tej tradycyjnej części naszego spotkania wszyscy zasiedliśmy do stołu i przystąpiliśmy do próbowania przygotowanych potraw. A było, co kosztować: kluski z makiem, łazanki z kapustą i grzybami, śledziki w oleju, śledziki pod pierzynką, krokiety z kapustą i grzybami i czerwonym barszczykiem, pierogi z kapustą i grzybami, jajka z pastą rybną, sałatka warzywna oraz pierniczki, sernik i ciasto z orzechami. Kiedy sobie podjedliśmy przyszedł czas na śpiewanie kolęd, które są nierozłączną częścią polskiej wigilii. Potem nasi najstarsi członkowie Andrzej, Witek i Boguś wspominali wigilie ich dzieciństwa, czyli okresu wojny i to, co najbardziej im zachowało się w pamięci. Danusia przyniosła spisane przez Bolka Kołtuna wspomnienia wigilii spędzonych na Syberii, ale nikt z nas nie był w stanie przeczytać tych wspomnień, ponieważ wzbudzały one tak ogromne emocje i wzruszenie. W tak miłej atmosferze upłynął nam ten wieczór, że nie wiedzieć, kiedy a już była godzina 22.00. Żegnając się przed pójściem do domów umówiliśmy się na spacer świąteczny w drugi dzień świąt. Miejmy nadzieję, że nasz Prezes już do tego czasu wyzdrowieje, bo nikt nie robi takiego grzańca jak on.
Jolanta Kałabun
powrót do: spisu aktualności…